- Nie, nie. Nie możemy - postanowiłem mu się stanowczo. Zaraz potem wstałem. Ubrałem czarne rurki i koszulę w kratkę. Oczywiście w moim zestawie nie zabrakło bluzy.
-Dlaczego?
- Jeju, ciągle "Dlaczego?". Dlatego, że ja teraz nie chcę. Nie jestem przygotowany psychicznie.
Poszedłem do salonu i wyglądałem przez okno, miałem naprawdę piękny widok na las. Nagle Max podszedł do mnie od tyłu. Moje plecy dotykały jego brzucha. W końcu włożył mi rękę pod koszulę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz