czwartek, 30 lipca 2015

Od Oliviera #22

Czyli on to wszystko wiedział i widział moje rumieńce i słyszał moje jęki. Nie, dlaczego. Trudno musiałem się pogodzić z myślą, że się w nim zakochałem:
- Możemy się zatrzymać? - zapytałem.
- Jasne, ale dlaczego? - Znów "Dlaczego?"
- Muszę się odlać.
- Jasne, ja poczekam.
Wcale nie musiałem się odlać, musiałem ochłonąć. Przez te pięć godzin myślałem tylko o NIM. To było chore.Wszystko było chore. Nawet nasze łaskotki były chore. Chociaż? Nie, one były słodkie i podniecające. To jak siedział mi na biodrach, a ja mogłem go dotknąć. Oczywiście nie tak jakbym chciał, ale i tak to było świetne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz